Oficjalny serwis Urzędu Miasta w Brzegu

Miniony weekend przyniósł kolejne emocje sportowe, związane z występami brzeskich ligowców. Zacznijmy od powrotu, po dłuższej przerwie, na murawę brzeskiego stadionu piłkarzy Stali Brzeg, którzy zwycięstwem 2-0 nad Lechią Dzierżoniów zainaugurowali rundę wiosenną 3 ligi. Żółto-niebiescy pierwszą bramkę zdobyli w 13 minucie, piłka po interwencji bramkarza Lechii – Kacpra Majchrowskiego wpadła wprost pod nogi Tomasza Gajdy, który pewnie wpakował piłkę do siatki gości. Siedem minut później było już 2-0, przyjezdni stracili piłkę w środkowej części boiska, a brzeżanie wyprowadzili zabójczą kontrę, którą na gola zamienił Łukasz Żegleń. W pierwszych 45 minutach Stal dominowała i mogła kilkukrotnie podwyższyć wynik, ale ostatecznie przed przerwą wynik nie uległ zmianie. Druga połowa była ciekawsza, Lechia, nie mając już nic do stracenia, odważniej ruszyła na bramkę brzeżan. Na efekty odważniejszej gry przyjezdnych nie trzeba było długo czekać, bo już w 54 minucie Stal uratowała poprzeczka. Goście szansę na bramkę kontaktową mieli jeszcze w 85 minucie, ale na posterunku był Amin Stitou, który pewnie złapał nieczyste uderzenie rywali. Tym samym brzeska drużyna odniosła 7 zwycięstwo w tym sezonie i awansowała na 11 miejsce w tabeli III grupy. Kolejny mecz żółto-niebiescy rozegrają w najbliższą sobotę, 16 marca, o godzinie 15:00 w Zdzieszowicach, mierząc się z siódmym w tabeli Ruchem. Przypomnijmy, że obydwa zespoły spotkały się ze sobą w 2 kolejce bieżącego sezonu i wówczas górą w Brzegu byli gracze Ruchu, wygrywając 2-1. Trzymamy kciuki, aby tym razem Stal udanie się zrewanżowała!

Na fali zwycięstw znajdują się szczypiorniści Orlika Brzeg, którzy w minioną sobotę odnieśli czwartą z rzędu wygraną na parkietach 2 ligi, pokonując w derbach Opolszczyzny, na wyjeździe, LKS OSiR Komprachcice 31:26. Jednak to spotkanie nie należało do najłatwiejszych, brzeżanie bardzo dobrze rozpoczęli ten mecz, obejmując szybko prowadzenie 2:0, ale przez resztę pierwszej połowy zespoły szły łeb w łeb, wymieniając się co chwilę prowadzeniem. Ostatecznie po pierwszych 30 minutach na tablicy świetlnej w Komprachcicach widniał remis 14:14. Początek drugiej części tego pojedynku nie zmienił obrazu gry i dalej trwała zażarta walka, bramka za bramkę. Zawodnikom Orlika udało się odskoczyć około 38 minuty, za sprawą duetu Rafał Młotkowski-Łukasz Ogorzelec, który zdobył pięć kolejnych bramek dla brzeskiej ekipy, która prowadziła 24:18 i stało się jasne, że LKS-owi będzie już niezwykle ciężko odrobić tak spore straty. Orlik zanotował 15 wygraną w bieżącym sezonie i utrzymał wysokie, trzecie miejsce w tabeli 2 ligi. Raz jeszcze liderem brzeskiego zespołu był Łukasz Ogorzelec – autor 9 bramek. Następne spotkanie Orlik rozegra już w tę sobotę, 16 marca, o godzinie 18:00 podejmując, w hali MOSiR przy ulicy Oławskiej, jedenasty w tabeli Moto-Jelcz Oława. Brzeżanie grali już przeciwko drużynie z Oławy w 9 kolejce, wygrywając na wyjeździe 36:32. Oby podobnie skończyło się w sobotę, w Brzegu!

Słabiej poszło w miniony weekend futsalistom Gredaru Brzeg, którzy w niedzielę wyraźnie ulegli u siebie trzeciej w tabeli 1 ligi Gwieździe Ruda Śląska, wynikiem 2-7. Bramki dla brzeżan strzelali Przemysław Matejko oraz Kamil Kucharski. Była to 9 porażka Gredaru w tym sezonie, po której pozostaje na 9 miejscu w tabeli. Kolejny mecz brzeski team rozegra w sobotę, 16 marca, o godzinie 17:00 w Gliwicach, z liderem rozgrywek, czyli tamtejszym GSF-em. W 5 kolejce, w Brzegu lepsi byli gliwiczanie, pokonując Gredar 5-1. Miejmy nadzieję, że tym razem brzeżanom uda się nawiązać wyrównaną walkę i sprawić sensację!

Przypomnijmy także, że Urząd Miasta w Brzegu rokrocznie wspomaga brzeski sport pokaźnymi kwotami z dotacji. W 2018 roku była to suma 650 tysięcy złotych na działalność kilkunastu sekcji klubowych, a także organizację imprez sportowych. W roku 2019 na dotacje sportowe przeznaczono z kolei kwotę 720 tysięcy złotych.