Oficjalny serwis Urzędu Miasta w Brzegu

Kolejarze nadal nie zastosowali się do zaleceń w sprawie organizacji ruchu drogowego, jakie wyznaczyła im brzeska Straż Miejska. W efekcie na Placu Dworcowym kierowcy wciąż nie wiedzą jak mają jeździć w tym rejonie miasta. Tym bardziej, że większość terenu znajdującego się przed dworcem jest własnością PKP. Nie jest to zatem droga publiczna.

– Niestety – ubolewa Krzysztof Szary, komendant brzeskiej Straży Miejskiej – po remoncie Placu Dworcowego kolejarze nie ustawili tam znaków, które ułatwiłyby kierowcom jazdę i jednocześnie zapewniły właściwe bezpieczeństwo ruchu drogowego. Nadal nie ma odpowiedniego oznakowania informującego kierowców o tym, że plac jest miejscem, z którego wyjazd i wjazd odbywa się tylko z jednej strony. W przeciwieństwie do tego, co było przed remontem. To powoduje duży chaos. Stąd nasze uwagi, które-jak twierdzą kolejarze-zostaną szybko wprowadzone. W ciągu najbliższych kilku dni w okolicach dworca można spodziewać się wzmożonych kontroli naszych funkcjonariuszy, którzy zwrócą uwagę na bezpieczeństwo kierowców i pieszych. Podsumowując: teren przed dworcem jest parkingiem, który należy do PKP. Jest to droga wewnętrzna. Wyjeżdżając spod dworca trzeba zatem ustąpić pierwszeństwa wszystkim użytkownikom ruchu, ponieważ włączamy się w drogę publiczną. O tym powinni pamiętać kierowcy.
 

Nadal z ruchu drogowego wyłączony jest odcinek jezdni pomiędzy Placem Dworcowym a ulicą Piastowską. Jak podkreśla Krzysztof Szary, ruch zostanie tam skierowany dopiero po wprowadzeniu przez PKP właściwego oznakowania placu przed dworcem.