Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 12 października, 2020 Tytuł artykułu

Historyczna wygrana Gredaru w sportowym podsumowaniu weekendu!

Treść artykułu

Za nami weekend pełen emocji na brzeskich arenach sportowych, które zagwarantowali ligowcy z Brzegu. Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem minionego weekendu jest historyczna, pierwsza wygrana na ekstraklasowych parkietach Fit-Morningu Gredar Futsal Team Brzeg, który rozgromił czwarty w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy – MOKS Słoneczny Stok Białystok aż 8:1!

Co ciekawe to goście lepiej weszli w ten pojedynek, obejmując w 15.minucie prowadzenie, po bramce zdobytej przez Michała Osypiuka. Brzeżanie musieli gonić wynik i zrobili to w mgnieniu oka, bo już w 17. minucie potężną bombą zza pola karnego wyrównał Mateusz Mika. Niespełna minutę później podopieczni Jarosława Patałucha poszli za ciosem i zdobyli drugiego gola, którego autorem, po świetnej akcji dwójkowej z Michałem Grochowskim, był Victor Andrade. Tym samym biało-czerwoni objęli prowadzenie 2:1. Białostoccy futsaliści jeszcze nie zdążyli się otrząsnąć po stracie drugiej bramki, a ich bramkarz – Szymon Danilewicz, musiał kolejny raz wyciągać ją z siatki, ponieważ genialną kontrę przeprowadził Michał Grochowski, efektownie kiwając grającego trenera Słonecznego Stoku – Adriana Citko i strzelając trzeciego gola dla brzeskiej drużyny. W rezultacie obydwie ekipy schodziły na przerwę, gdy na tablicy świetlnej, w hali MOSiR przy ul. Oławskiej w Brzegu, widniał wynik 3:1 dla Gredaru.

Po przerwie brzeska maszyna ani myślała zwalniać i wbijała rywalowi kolejne ciosy. Rozpoczął w 25. minucie Victor Andrade zdobywając bramkę z rzutu wolnego. Niespełna pięć minut później kapitalnym podaniem popisał się Jose Pepo, wyprowadzając sam na sam z bramkarzem gości Grochowskiego, który nie miał żadnych trudności ze skierowaniem jej do siatki zespołu z Podlasia i mieliśmy już 5:1! To trafienie było 10 w barwach Gredaru dla Michała Grochowskiego. Nie minęła nawet minuta, a katastrofalny błąd popełnił przy rzucie z autu Adrian Citko, który zagrał piłkę do schodzącego z boiska Krzysztofa Kożuszkiewicza, co z zimną krwią wykorzystał Victor Andrade, wyprowadzając brzeską drużynę na prowadzenie 6:1. W 35. minucie doskonałą akcję dwójkową rozegrali Jan Rojek z Mateuszem Miką, który okiwał jeszcze golkipera gości i wpakował futbolówkę do siatki przyjezdnych. Kibice w Brzegu mogli już powoli świętować, ponieważ na tablicy świetlnej widniał wynik 7:1. Końcowy cios zadał białostockiej drużynie Jan Rojek, który na 20 sekund do końca meczu, wykorzystał świetne dośrodkowanie Dawida Witka i pewnie skierował piłkę do bramki rywali. Tym samym Fit-Morning Gredar Futsal Team Brzeg odniósł pierwsze, historyczne zwycięstwo na ekstraklasowych parkietach i to wygrywając aż 8:1!

Kolejną doskonałą wiadomością minionego weekendu była wygrana piłkarskiej Stali Brzeg, która pewnie pokonała ostatnią w tabeli 3. Ligi Polonię Stal Świdnicę 5:1! Żółto-niebiescy od samego początku zdominowali wydarzenia na murawie brzeskiego stadionu. Na efekty długo czekać nie trzeba było i już w 11. minucie Stal objęła prowadzenie, po bramce strzelonej płaskim uderzeniem z linii pola karnego przez Marcina Niemczyka, któremu asystował Dawid Kamiński. W 20. minucie wynik podwyższył Damian Celuch, który wyskoczył najwyżej do zagranej z rzutu wolnego przez Karola Danielika piłki i uderzył celnie z „główki”. Rezultat do przerwy ustalił Michał Sypek, który nie mógł zmarnować szansy jaką stworzył mu w 30. minucie, doskonałym przejęciem piłki i minięciem bramkarza Celuch.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia brzeżan i to dosłownie, ponieważ zza szesnastki huknął Michał Maj, nie dając najmniejszych szans bramkarzowi Polonii – Bartłomiejowi Kotowi i podwyższając wynik na 4:0. Piąte trafienie, w 75. minucie również należało do Maja, który urwał się lewym skrzydłem i na raty pokonał golkipera gości. W końcówce, przy tak wysokim prowadzeniu, w brzeskie szeregi wkradła się mała dekoncentracja, którą wykorzystali zawodnicy ze Świdnicy, a konkretnie Edil de Souza Barros, który celnie dobił lobujący strzał w poprzeczkę Jakuba Filipczaka i zanotował honorowego gola dla swojego zespołu. Dla Stali Brzeg była to czwarta wygrana w sezonie 2020/21, dzięki której awansowała na szóste miejsce w tabeli ligowej.

Nieco gorszy bilans brzeskie zespoły ligowe miały w niedzielę. Najpierw porażkę w meczu otwarcia 2. Ligi Koszykówki Kobiet na parkiecie hali MOSiR przy ul. Oławskiej odniosły zawodniczki KSK Stali Brzeg, ulegając Wichosiowi Jelenia Góra 45:57, a następnie, pomimo walecznej postawy i postawieniu się trzeciej drużynie w tabeli 2. Ligi Piłki Ręcznej, przegrali także szczypiorniści SKS Orlik Brzeg 29:30 z EUCO-UKS Dziewiątką Legnica.

Trzymamy kciuki za kolejne zwycięstwa brzeskich drużyn ligowych!

Warto także w tym miejscu przypomnieć, że Urząd Miasta w Brzegu, rokrocznie wspomaga brzeski sport pokaźnymi kwotami z dotacji. W 2020 roku była to suma 600 tysięcy złotych na działalność kilkunastu sekcji klubowych, a także organizację imprez sportowych.

 

Nie zapomnij udostępnić: