Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 24 kwietnia, 2013 Tytuł artykułu

Brzeżanie, reagujmy na akty wandalizmu!

Treść artykułu

 
Wystarczy jeden telefon na policję lub Straż Miejską, aby uratować przed dewastacją drzewa, znaki, śmietniki czy inne urządzenia będące wspólnym dobrem mieszkańców miasta. Szczególnie, że zbliża się okres, w którym aktów wandalizmu jest mnóstwo, a ich usuwanie kosztuje tysiące złotych z miejskich pieniędzy.
 
Tylko w ciągu ostatniego weekendu przy ul. Słowackiego zostały zdewastowane nowo posadzone drzewka. Wandale nie oszczędzili też śmietników i znaków drogowych. Za przywrócenie zniszczonych urządzeń do pierwotnego stanu trzeba będzie wyłożyć pieniądze z miejskiej kasy, czyli tak naprawdę z kieszeni wszystkich brzeżan. Tymczasem wystarczyłby jakikolwiek sygnał o dewastacji aby służby porządkowe mogły skutecznie reagować.
 
– Niestety po raz kolejny wandale wyrządzili spore szkody. Trudno uwierzyć, że np. w wypadku ulicy Słowackiego nikt nie słyszał jak przewracane są kosze czy niszczone drzewka – ubolewa Krzysztof Szary, komendant brzeskiej Straży Miejskiej. – Wystarczyłby jeden sygnał na policję, abyśmy mogli wspólnie reagować. Straż Miejska z policją prowadzą bowiem na weekend służby. Niestety nie możemy być jednocześnie w kilku miejscach. Dlatego kierujemy apel do mieszkańców miasta: pomóżcie utrzymać w dobrym stanie nasze wspólne mienie. Przecież jeśli coś ulega dewastacji to naprawienie szkody pokrywane jest z pieniędzy miejskich, czyli naszych wspólnych. Czasem anonimowy sygnał może pomóc w ujęciu wandali, którzy zapłacą za wyrządzone szkody.
 
Od maja będą czynne szalety miejskie. Tutaj również istnieje obawa przed dewastacją publicznych ubikacji. Tylko w minionym roku przez kilka miesięcy funkcjonowania czterech szaletów (Nowy Rynek, Piastowska, Kilińskiego i 6-go Lutego) ich urządzenia były wielokrotnie dewastowane. Usunięcie szkód kosztowało blisko 3 tys. zł. Natomiast samo utrzymanie ubikacji pochłania rocznie ponad 50 tys. zł.
 
Fot. Straż Miejska w Brzegu

Nie zapomnij udostępnić: