Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 18 października, 2012 Tytuł artykułu

Państwo Stanisława i Józef Zaremba obchodzą 70 rocznicę ślubu!

Treść artykułu

 
Kwiaty i życzenia zdrowia oraz pomyślności na kolejne lata. Od kilku dni Państwo Zarembowie przyjmują gratulacje od coraz to nowych gości. Rodzinę, znajomych i sąsiadów. Okazja nie byle jaka, bo to przecież ich 70 rocznica ślubu. Brzeżanie są jedną niewielu z par w regionie o tak znakomitym stażu małżeńskim. Specjalny list gratulacyjny i życzenia przekazał Jubilatom również Burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński.
 
Państwo Stanisława i Józef Zarembowie pochodzą, jak wielu powojennych mieszkańców Brzegu, z dawnych polskich Kresów Wschodnich. Pobrali się jeszcze w II Rzeczypospolitej. Ich ślub miał miejsce niedzielę, 19 października 1942 roku, w kościele w Bołszowcach. Pan Józef mieszkał w Stanisławowie, a Pana Młoda w sąsiedniej Słobódce Bołszowieckiej.
 
– Przed ślubem znaliśmy się dwa miesiące. Mogliśmy spotykać się tylko w niedziele, kiedy mąż miał wolne i mógł przyjeżdżać do Słobódki – wspomina pani Stanisława.
 
Decyzję o ślubie przyśpieszyła groźba, że Niemcy zabiorą panią Stanisławę na przymusowe roboty. Wtedy pan Józef postanowił się oświadczyć i poprosić miejscowego księdza o udzielnie sakramentu małżeństwa.
 
– Niemcy zabraniali grać i bawić się, bo wtedy była ofensywa na Stalingrad, ale my i tak zorganizowaliśmy niewielkie przyjęcie okolicznościowe – uśmiecha się pan Józef.
 
Po ślubie Państwo Młodzi zamieszkali w wynajętym mieszkaniu w Stanisławowie, a pan Józef nadal pracował w tamtejszej fabryce mebli. Kresy opuścili w czerwcu 1945 roku i jednym z pierwszych transportów kolejowych z innymi przesiedleńcami trafili do Mąkoszyc.
 
– Wytrzymaliśmy na wsi do stycznia 46 roku, bo po prostu nie było tam żadnych możliwości pracy. Po wojnie wszystko wyglądało inaczej niż dzisiaj. Do miasta daleko i wszędzie było ciężko się dostać – wspominają Jubilaci.
 
Dlatego szybko podjęli decyzję o przeprowadzce do Brzegu. Tutaj pan Józef pracował w brzeskich zakładach jako stolarz, a popołudniami (szczególnie w weekendy) grał w różnych formacjach muzycznych. Głównie podczas imprez okolicznościowych.
 
– Jeszcze przed wojną nauczyłem się grać na skrzypcach. Umiem czytać z nut i jakoś człowiek umilał życie innym – uśmiecha się Jubilat.
 
Państwo Zarembowie wychowali sześcioro dzieci (4 córki, 2 synów), dochowali się 11 wnuków i 10 prawnuków. Jubilaci mieszkają na jednym z dużych brzeskich osiedli.
 
– Recepta na udany związek? Chyba nie ma takiej, ale po pierwsze to trzeba słuchać męża i wzajemnie umieć sobie ustępować – mówi pani Stanisława.
 
– Tego właśnie brakuje w dzisiejszym świecie. Wartości, które Państwo przekazaliście swoim najbliższym. Dlatego teraz, kiedy świętujecie ten piękny jubileusz, jesteście w szczęśliwym gronie rodzinnym. Razem z Waszymi dziećmi, wnukami i ich rodzinami. Najszczersze wyrazy uznania i gratulacje! Życzę Państwu kolejnych lat w zdrowiu i pomyślności – mówił Wojciech Huczyński Burmistrz Brzegu, przekazując Jubilatom kwiaty i okolicznościowy list gratulacyjny.
 
  Na zdj. jubilaci Państwo Stanisława i Józef Zaremba z częścią rodziny i gospodarzem miasta, Burmistrzem Brzegu Wojciechem Huczyńskim

 

Nie zapomnij udostępnić: