Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 1 marca, 2022 Tytuł artykułu

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych – uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej w Klubie Garnizonowym

Treść artykułu

Dziś, 1 marca 2022 roku, z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w brzeskim Klubie Garnizonowym odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej śp. sierżanta Jana Sabina ps. „Wiewiórka”. W wydarzeniu brał udział m.in. Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak, zastępca dowódcy 1. Pułku Saperów w Brzegu ppłk. Krzysztof Jaroszek, przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej oraz córka i wnuk żołnierza. Wnuk sierżanta dokonał oficjalnego odsłonięcia tablicy.

Jan Sabin urodził się w 1926 roku na Wileńszczyźnie. Podczas II wojny światowej, w lipcu 1944 r.,  jako 18-latek został zmobilizowany do 34. Pułku Piechoty 8. Dywizji Piechoty II Armii Wojska Polskiego stacjonującego w Trokach. Po kilku miesiącach zdezerterował. Wiosną 1945 roku wstąpił na Podlasiu do podziemnego Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, którego celem było wyzwolenie Polski spod władzy komunistycznej . Złożył przysięgę, otrzymał broń i pseudonim Wiewiórka. Przez kolejne 7 lat prowadził działalność konspiracyjną na trudnym terenie, walcząc w kilku starciach z KBW, UB i MO, jednak 30 grudnia 1952 r. bezpieka namierzyła jego kwaterę i przystąpiła do likwidacji. KBW w nocy 31 grudnia ujął partyzanta. Aresztowanie jednego z ostatnich czynnych partyzantów NZW było dla władz komunistycznych sukcesem. W śledztwie przeciwko Sabinowi przedstawiono 24 zarzuty karne. Wojskowy Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał patriotę na łączną karę śmierci z utratą praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze. Jego mienie miało zostać przekazane na rzecz Skarbu Państwa.

Kara śmierci została jednak zmieniona na karę dożywotniego więzienia. Odsiadywał ją we Wronkach i Strzelcach Opolskich, gdzie złagodzono wyrok do 15 lat więzienia. Ostatecznie w 1967 roku w wieku 41 lat wyszedł na wolność z zakładu w Brzegu, nie mając w Polsce nikogo bliskiego, ponieważ jego rodzina została na na Kresach Wschodnich. Władze nie pozwoliły mu na połączenie się z bliskimi. Z tego powodu zamieszkał w Brzegu, gdzie założył rodzinę i rozpoczął nowe życie. Do 1989 roku był traktowany jako obywatel drugiej kategorii. Z inspiracji SB w otoczeniu uchodził za bandytę. Zmarł w 1991 roku jako całkowicie anonimowa osoba. Nie doczekał rehabilitacji, która nastąpiła za sprawą unieważnienia wyroku dopiero w 1995 roku. Spoczął na cmentarzu komunalnym przy ul. Starobrzeskiej w Brzegu.

Nie zapomnij udostępnić: