Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 25 kwietnia, 2012 Tytuł artykułu

Kamil Bednarek: Damy z siebie wszystko, by wygrać "Bitwę na Głosy". Liczymy na poparcie brzeżan.

Treść artykułu
 
Drużyna Kamila Bednarka zawalczy o główną nagrodę drugiej edycji programu „Bitwa na głosy”. Taką informację usłyszeliśmy w ostatnią sobotę, po podliczeniu głosów telewidzów. Brzeska ekipa pokonała w półfinale reprezentację Poznania, prowadzoną przez Mezo oraz przedstawicieli Elbląga, którymi dowodzi Ryszard Rynkowski.
Sukces nie przyszedł łatwo. Zespół Kamila Bednarka rozpoczął odcinek łagodną aranżacją wielkiego przeboju zespołu No Doubt „Don’t Speak”. Jurorzy nie byli jednak dla naszych reprezentantów łaskawi i występ ocenili, jako przeciętny. W drugiej rundzie team Bednarka zaprezentował się w legendarnym kawałku grupy Oasis „Wonderwall”. Kolejny raz okazało się, że jury nie jest zachwycone występem brzeżan. Najostrzej wypowiadała się w tej kwestii Alicja Węgorzewska, która skrytykowała zarówno choreografię, jak i nieczysty śpiew Kornelii Bednarek.
Nasza drużyna w wielkim stresie czekała więc na zakończenie rywalizacji i podliczenie głosów. Na szczęście, po wszystkim, kolejny raz mogła cieszyć się z uzyskania pierwszego miejsca, które w tym przypadku oznacza udział w wielkim finale.
– Przez chwilę niepotrzebnie zwątpiłem. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na nas głosowali – mówił po półfinałowym odcinku uradowany Kamil Bednarek.
W tym tygodniu, na nagraniu spotu do kolejnej „Bitwy na głosy”, na twarzach wokalistów reprezentujących Brzeg widać było zmęczenie. W najbliższym odcinku są bezpieczni. Ze wszystkich zeszło nieco towarzyszące im na co dzień napięcie, przyszedł czas na przemyślenie i przygotowanie taktyki na finałowy pojedynek.
Z całą drużyną spotkaliśmy się na dziedzińcu Zamku Piastów Śląskich. Zgromadzeni wokół studni młodzi artyści podsumowywali dotychczasowe przygody, jakie spotkały ich dzięki uczestnictwie w „Bitwie na głosy”. Kamil kilkukrotnie podkreślał, że sukces, który udało im się osiągnąć był możliwy tylko dzięki temu, że potrafili wspólnie stworzyć prawdziwą drużynę, wzajemnie wspierać się i uczyć się od siebie. Po rozmowach, które spowodowały, że w oczach niektórych osób pojawiły się łzy wzruszenia, każdy członek brzeskiej drużyny otrzymał chiński lampion szczęścia, na którym wypisał swoje największe marzenia, a następnie posłał je w niebo.
Z dziedzińca piastowskiego zamku przenieśliśmy się na stadion miejski w Brzegu. Drużyna Kamila postanowiła pozostawić po sobie trwały ślad świadczący o tym, że wspólnie reprezentowali Brzeg w „Bitwie na głosy” i walczyli z innymi drużynami z całej Polski o wygraną w wielkim finale. Owym trwałym śladem okazał się być samochód, który team Bednarka pomalował w kolory rasta, dodatkowo ozdabiając go napisami „Bitwa na głosy” oraz „Brzeg”. Od dziś bednarkowy wehikuł będzie przypominał o przygodzie, jaką młodzi wokaliści reprezentujący nasze miasto przeżyli w trakcie ostatnich, długich i pełnych pracy, tygodni.
5 maja 2012 roku o godzinie 20.00 rozpocznie się wielki finał „Bitwy na głosy”. W tym ostatnim pojedynku każdy sms będzie na wagę złota. Zachęcamy wszystkich do wspierania drużyny Kamila Bednarka. Pomóżmy naszym reprezentantom stanąć na najwyższym stopniu podium.
 
Krystian Ławreniuk
Foto: Dorota Jadach,
Krzysztof Kulwicki

Nie zapomnij udostępnić: