Skróty klawiszowe

  • TAB kolejny element
  • / wyszukiwarka
  • CTRL (CMD) + powiększenie widoku
  • CTRL (CMD) - zmniejszenie widoku
Data publikacji artykułu: 21 stycznia, 2009 Tytuł artykułu

Komunikat o nowym Skarbniku Miasta

Treść artykułu

Nowym Skarbnikiem Miasta od 16.01.2009 roku jest pani Katarzyna Szczepanik. Nowa skarbnik skończyła Liceum Handlowe w Brzegu, Studium Finansów we Wrocławiu oraz studia w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu, a także w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie. Od 2002 roku pracowała jako główna księgowa w szkołach (m.in. w Łosiowie). Od 2005 roku była skarbnikiem gminy Dąbrowa.
Wbrew twierdzeniom redaktora Nowej Trybuny Opolskiej pana Jarosława Staśkiewicza, jak i stanowisku redaktora naczelnego pana Krzysztofa Zyzika, funkcja skarbnika nie jest „fuchą”, jak określa to NTO. „Fucha” bowiem według słownika PWN to:
1. pot. «praca wykonywana nielegalnie»
2. pot. «złe, niedbałe wykonanie czegoś; też: coś wykonanego źle, niedbale»
Skarbnik Miasta Brzeg jest to stanowisko urzędnicze, wchodzące w skład pięcioosobowego kierownictwa Urzędu Miasta Brzeg. Skarbnik Miasta to również główny księgowy budżetu Miasta Brzeg odpowiedzialny w roku 2009 za ponad 100.000.000 zł. Do zakresu działania i kompetencji skarbnika miasta należy przede wszystkim:
1) organizacja i nadzorowanie prac związanych z opracowaniem projektu budżetu miasta,
2) nadzór nad realizacją dochodów i wydatków budżetowych,
3) nadzór nad ekonomiczną analizą planów finansowych gminnych jednostek organizacyjnych (opracowywaną przez biura),
4) prowadzenie rachunkowości zgodnie z obowiązującymi przepisami,
5) zapewnienie prawidłowości zawieranych umów pod względem finansowym,
6) sprawowanie nadzoru nad wymiarem podatków i opłat lokalnych,
7) nadzór nad terminowym ściąganiem należności i spłaty zobowiązań,
8) nadzór nad opracowaniem sprawozdań z wykonania budżetu miasta,
9) wykonywanie innych zadań określonych w ustawie o finansach publicznych i w ustawach szczególnych.
Dlatego takie stanowisko – zarówno redaktora Jarosława Staśkiewicza jak i Nowej Trybuny Opolskiej – uważamy za dyskredytujące urzędników samorządowych, plasujące to wydawnictwo w kategorii wydawnictw nie mających nic wspólnego z rzetelnością dziennikarską.

Nie zapomnij udostępnić: